sobota, 21 marca 2009
ISO 20 000
Uff! Nareszcie skończyłem męczyć normę. Tradycyjnie wyciąg najważniejszych rzeczy jest tu. Skończyłem pisać artykuł, więc niebawem pojawi się w jakiejś formie w sieci. Może kiedyś się skuszę na uzyskanie tytułu audytora wewnętrznego? Ciekawe, że szwagier, który z usługami nie miał nic do czynienia ma ten tytuł - wystarczyły studia podyplomowe zarządzanie jakością :)!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz