poniedziałek, 24 maja 2010

Getting Things Dona a psychologia

Ostatnio intensywnie pracuję nad zastosowaniem w IT systemu Getting Things Done Davida Allena zarówno w celach osobistych (organizacja własnych działań) i zawodowych (szkolenia). Natrafiłem na ciekawe zagadnienie: czy system GTD bardziej się nadaje dla określonych typów charakteru?
David Allen na portalu GTD Times podzielił się konkluzją, że typ osobowości nie ma znaczenia przy wykorzystaniu GTD. Z kolei Don Khouri twierdzi, że określone typy osobowości według klasyfikacji Myers-Briggs w specyficzny dla siebie sposób wykorzystują GTD.

Jakkolwiek system GTD jest zorientowany na zwiększanie produktywności, to jednak efektywność będzie dla osób z różną osobowością co innego oznaczała. Osoby zorientowane na kontakty z ludźmi (ekstrawertycy, feelers, intuitors) będą intensywniej wykorzystywać elementy poprawiające produktywność kontaktów i relacji międzyludzkich (Agendy, Listy kontaktów, Konteksty). Z kolei osoby zorientowane na samodzielną pracę będą intensywnie wykorzystywać Listy czynności, Listy projektów, Przegląd Tygodniowy.

Wydaje mi się, że część systemu przydatna przy pracy z ludźmi mogła by być bardziej rozbudowana. Przykładowym pomysłem jest grupowanie listy kontaktów według zagadnień z jakimi zwykle mamy do czynienia. Osobiście prowadzę działalność gospodarczą, rozwijam własne kompetencje, poświęcam czas dla rodziny (żona i troje dzieci) i aktualnie testuję grupowanie własnej listy kontaktów według list:
  • samozatrudnieni - osoby podobnie jak ja prowadzący samodzielnie DG,
  • klienci - osoby, które zlecały mi prace,
  • IT - osoby z branży IT,
  • lekarze - wiadomo gdzie dzwonić jak jest jakiś problem zdrowotny z dziećmi...
Co ważne jedna osoba może należeć do kilku grup (taką funkcjonalność zapewnia Nokia, a w starym Palmie m515 nie da się tego zrobić - są tylko rozłączne kategorie kontaktów).